Tu pogadajmy o M.Musierowicz...według mnie te książki są nudne i jakby to powiedziała p.Jabłońska kiczowate. "Córkę robrojka" przeczytałem z przymusu.
Bardzo trudno mi się ją czytało bo nie miała żadnej ciekawej akcji.
Może nie podobała mi się dlatego że jestem z Poznania i te okolice znam a wiekszą część książki zajmowały opisy Poznania...więc.. wyraźcie swoje opinie..

Post został pochwalony 0 razy

Czarną Polewkę czytałem w VI klasie również z przymusu i jak się łatwo domyślić - nie przeczytałem...

Post został pochwalony 0 razy

ja w VI miałem przeczytać Dziekcko piątku.. przeczytałem pierwsze 30 stron i ostatnie 30 stron i na tym skończyła się moja lektura ( ominąłem ok.164 strony)
I nic nie wiedziałem

Post został pochwalony 0 razy

ja podobnie

Post został pochwalony 0 razy

hmmm... to dziwne mi się książki Musierowicz b. podobają
chociaż są trochę "babskie" tzn. dla dziewczyn. Ale ja itak je lubie.
A zwłaszcza podoba mi się w nich to że autorka nie
dokońca opisuje np. miejsce akcji, bo czytelnicy znaja te miejsca...
no i tyle co powiem...i nie miejcie do mnie pretensji

Post został pochwalony 0 razy

w Polsce istnieje coś takiego jak WOLNOŚĆ SŁOWA tak więc [no może się z tobą nie zgadzam] ale masz prawo je lubić [chodzi o książki]

Post został pochwalony 0 razy

Ja sięgam po książki M. Musierowicz, gdy mam ochotę na coś "lekkiego". Gdy chcę przeczytać naprawdę wartościową pozycję, wybieram inne książki...

Post został pochwalony 0 razy

osobiście mogę uznać że nie pałam aż taką nienawiścią do tych książek żebym je palił w piecu ale nie przepadam za nimi

Post został pochwalony 0 razy

a czy ja to powiedziałem... poprostu trudno się je czyta..

Post został pochwalony 0 razy

tak właśnie dlatego nie przeczytałem czarnej polewki

Post został pochwalony 0 razy

fakt... płci męskiej zapewne trudno

Post został pochwalony 0 razy

mi się wydaje żę nie tyle co trudne co... znam tą okolice Sołacza...a większą część zajmują jego opisy... możę jak bym mieszkał w Krakowe to było by ciekawsze...

Post został pochwalony 0 razy

dla mnie nie. ja to bym chyba musiał mieszkać w Tybecie...

Post został pochwalony 0 razy

A ja lubię Musierowicz. czytałam wszystkie części i po prostu p. Jabł. wybrała jedną z nudniejszych... Są lepsze, np. Żaba albo Język Trolli.

Post został pochwalony 0 razy

być może

Post został pochwalony 0 razy

język trolli jest the best. Nawet moja mama, która nie lubi musierowicz uwielbią ten tom;p;p;p . Ja osobiście przeczytałam wszystkie tomy jeżycjady i niecierpliwie czekam na kolejne.

ja czekam, aż to się skonczy...

Post został pochwalony 0 razy